środa, 26 października 2011

Bonsai- moja pasja

Bonsi to sztuka tworzenia kompozycji z drzewa w donicy. Kompozycje odzwierciedlają występujące w naturze stare i zmęczone życiem drzewa, lecz wciąż żywe. Sztuka ta doskonalona jest od tysiecy lat w Chinach i Japonii. Nasze życie nie trwa tak długo, dlatego zdobytą wiedzę musimy sobie przekazywć. Ja udałem sie po tą wiedzę do kolebki bonsai w Polsce, do Wrocławia i Pana Włodzimierza Pietraszko. Dowiedziałem się dużo ciekawych rzeczy i zobaczyłem to ...









































































Moje drzewko stworzone dzieki wiedzy i doświadczeniu Pana Włodzimierza















wtorek, 7 czerwca 2011

Margaryna czy masło ?

Ten temat jest prawie tak stary jak kura i jajko (odwieczy spór).
Nie chodzi mi jednak o to co jest lepsze, masło czy margaryna?

Sprawa jest dużo bardziej banalna.

Śniadanie.
Przez większość ludzi to posiłek spożywany po przebudzeniu się. Podstawą śniadnia jest chleb i "smarowanie".
Jedni wolą masło innych stać na margarynę.
Jedni jedzą świeże bułeczki, inni czerstwy chleb.

i tu jest sedno sprawy. Firma produkująca margarynę wyszła na przeciw ludziom jedzącym czerstwy chleb.
Wystarczy użyć margaryny i chleb jest świeży i ma chrupiącą skórkę.

CUD ?

Nie, to za sprawą margaryny o smaku świeżego chleba.

Mam pomysł!

Zróbmy ludziom, których nie stać na szynkę, margarynę o smaku świeżej szynki,
lub prościej
chleb o smaku masła i szynki w jednym.

Smacznego

niedziela, 8 maja 2011

Budowa Kaskady wodnej z kamienia polnego



Dwa lata - to czas od projektu do wykonania. Sama budowa zajęła mi dwa tygodnie, tzn. murowanie kamienia, reszta to pomysł, projekt, zbieranie kamienia itp. Do efektu końcowego zostało jeszcze trochę pracy, ale szum wody już cieszy, posłuchaj







Następny post będzie opisywał budowę, teraz jednak proponuję obejrzeć zdjęcia




czwartek, 5 maja 2011

(swa)Wolny rynek

Wolny rynek

A co to takiego?

Oglądam sobie wiadomości 05.05.2011 i co słyszę? - że były przymrozki i zmarzły drzewa owocowe. Telewizja pokazała dwóch rolników ( a może sadowników) którym zmarzły drzewa, no i już poszła fama, że zbiory będą o 30% do 50% mniejsze.

Wolność rynku polega na tym, że sprzedawcy podniosą sobie ceny owoców (bo jest okazja) dwa razy - pierwszy raz teraz ( no bo zapasy w chłodniach się "kończą" i jest kryzys), drugi na jesień - bo już wiadomo, że zbiory nie będą REKORDOWE (a ceny i owszem).

Moja rada !!!!

Kupujcie Jabłka i róbcie kompoty!!!!

Nabijajcie kiesę handlowcą a siebie nabijajcie w butelkę (albo w słoik z jabłkami)

A jeszcze jedno !!! Ważne!

Kompoty bez cukru, bo drogi. (cena cukru zrobiona w ten sam sposób co wyżej)