wtorek, 27 lipca 2010

Budowa grilla, wędzarni i pieca do pizzy


Witam wszystkich miłośników jedzenia!
Grill, wędzarnia i piec do pizzy, tak naprawdę nie wiem kiedy zapragnąłem mieć coś takiego na podwórku. Lubię wędzone mięso, potrawy z grilla no i znam się na wypieku pizzy w piecu opalanym drewnem.

Postanowiłem więc wymurować sobie takie trzy w jednym, szkopuł w tym, że mam mało miejsca na podwórku.

Zaczęło się szukanie w internecie i innych źródłach.

Tak powstał ten projekt.
Budowa.
1. Grill 3 in 1 jak sama nazwa głosi składa się z trzech części.
2. Podstawę grilla stanowi wylewka betonowa.
3. Pierwsza dolna część to palenisko do wędzarni i piec do pizzy.
4. Palenisko od góry przykryte jest krawężnikami betonowymi.
5. Krawężniki wystają poza grill tworząc półkę.
6. Druga część to grlill.
7. Trzecia część to wędzarnia.
8. Całość przykryta jest dwuspadowym dachem pokrytym dachówką z kominem.
9. Drzwi do paleniska, grilla i wędzarni wykonane są z blachy nierdzewnej.
10 . W drzwiach do wędzarni umieszczony został termometr aby kontrolować temperaturę wędzenia.
Zasada działania jest prosta i oparta na prawach fizyki. Na samym dole jest palenisko do wędzarni i jednocześnie komora do wypieku pizzy. Całość wymurowana jest z kamienia, środek komory paleniska wyłożony jest specjalną wełną (jak do kominków – ogniotrwała i izolująca temperaturę) oraz cegłami szamotowymi. Palenisko jest dwupoziomowe, na samym dole palimy gdy chcemy uzyskać tzw. wędzenie na zimno (wtedy ogień nie wchodzi bezpośrednio w komin). Kiedy chcemy wędzić na ciepło przekładamy ogień (wióry np. dębowe) na górę i gorący dym i ogień są przy wejściu komina.

Wypiek pizzy (ciasto robione jest według specjalnego przepisu do pieców opalanych drewnem) odbywa się na górnej części paleniska po rozgrzaniu komory.

Grillowania chyba nie musze opisywać. No a wędzenie opiszę w następnej części.
Więcej zdjęć w galerii obok.


niedziela, 21 lutego 2010











Wycieczka do Japonii.

Bonsai - co to znaczy i o co chodzi.

1. Dla kompletnych laików - dosłowne tłumaczenie to drzewo w donicy
2. Dla wtajemniczonych - o i tu zaczyna się problem.
Dla mnie to coś więcej niż hobby, to nawet nie pasja, to prawie jak styl życia, jak sens istnienia.

WARIAT powiecie - ale tych wariatów jest coraz więcej. I powiem wam jeszcze,to jest choroba zaraźliwa i nieuleczalna.
Ale, ale, wracając do tematu, wycieczka do Japonii?
Za droga!
To moze do Chin, tez za droga.
Pozostał Wrocław, ogród Japoński.
Naprawdę warto, choć mógł być troszkę większy, bo zanim tam trafiłem to nachodziłem się po jakimś parku.
A oto co zobaczyłem. (galeria obok)